Dzisiaj kolejny krótki artystyczny wpis.
Tym razem powróciłam trochę do malowania w stylu fantasy. Stworzyłam taką sobie pewną osóbkę w zimowym klimacie. Była to też idealna okazja do wypróbowania nowego papieru firmy Canson do mediów mieszanych.
Malowało mi się bardzo dobrze. Z łatwością rozmywałam wcześniejszą watstwę farby, nawet jak już trochę podeschła. Póki co, zakupiłam format A4, ale całkiem możliwe, że nabędę też A3, bo pomimo iż nie jest fakturowany, ale głądki, to jednak nadaje się do akwareli. Eh... zapewne mam sentyment do malowania na gładkim papierze, gdyż przygodę z akwarelą zaczynałam właśnie na bloku technicznym :)
Skaneco odrobinę zmienił kolorystykę i niestety uwypuklił lekkie pofalowanie papieru. To jest jego pewna wada. Gramatura wynosi 200, więc nie da się napakować dużo wody, żeby nie powstała faktura wyżynna... Ale od czego mamy w domu encyklopedie czy też inne grube książki ;) Zawsze można to przypłaszczyc :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz