Ze względu na konieczność zminimalizowania kosztów, postanowiłam użyć drutu miedzianego, który odzyskał mój tata z części samochodowych, komputerów i innych różności.
Początki nie są najłatwiejsze, ale "ogranicza nas wyłącznie nasza wyobraźnia".
Taki oto kwiatek był moim pierwszym wytworem z miedzi. Jak się okazało, stworzenie podobnych "płatków" nie należy do najłatwiejszych. Z czasem w głowie "kotłowały się" nowe pomysły.
Dlatego powstał zeszyt z projektami. Jest to ważna podstawa w tworzeniu biżuterii. Nie zawsze mam czas i chęci realizować od razu to, co mi przyjdzie na myśl, a projekt uwieczniony na papierze, zawsze mogę wcielić w życie w wolniejszej chwili.
W niedługim czasie potem, powstały kolejne, co nieco koślawe wisiorki.
Wisiorek z liściem bluszczu miał być początkowo kolczykami. Niestety z przyczyn technicznych, jeden z modelinowych listków uległ przełamaniu, a lenistwo w owym czasie, zniechęciło mnie do rekonstrukcji bidulki. Tak więc zrządzeniem losu powstał kolejny obiekt do kolekcji wisiorków.
W niedługim czasie do życia powołana została seria kolczyków przyozdobionych plastikowymi kamykami i czymkolwiek, co nadawało się do tego celu.
Ponieważ kocham wszelakie zwierzęta, musiały powstać ozdoby nawiązujące do tej tematyki.
Komplety, bransolety i inne różności już czekały w kolejce.
Na deser pozostawiam 2 wyrafinowane prace, powstałe na podstawie celtyckich wzorów :)
www.schikaka.deviantart.com
Biżuteria Wire wrapping to często małe dzieła sztuki, wymagają wprawy i ogromnej cierpliwości. Miedź jest idealnym materiałem by szlifować umiejętności w tej technice.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mojego bloga, gdzie prezentuje miedzianą biżuterię.
pozdrawiam cieplutko