Pierwszy został pomalowany na podstawie zdjęcia. Moim zdanie jest to kos, chociaż nie jestem ornitologiem :)
Motyw podobał mi się od dawna i wiedziałam, że prędzej czy później zagości na jakiejś szklanej powierzchni.
Tak prezentuje się ptaszysko. Natomiast kolejny kubek jest nie z tego świata, bo z morskich głębin.
Ostatnio pokochałam pewnego przecudownego, ale równie zabójczego ślimaczka morskiego. Pospolicie zwany jest Blue Angel, czyli niebieski anioł. I faktycznie, w wyglądzie ma coś anielskiego. Dwa osobniki goszczące na kubku poniżej, powstały na podstawie kadru z filmiku na YT
http://www.youtube.com/watch?v=6MfLTRkPHpo
Jak widać przyroda jeszcze nie raz nas zaskoczy.
W dzisiejszym poście to by było na tyle. Następnym razem przedstawię swoją działalność na nieco większym formacie.
NTNR
www.schikaka.deviantart.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz