Dzisiaj pokażę wam kolejne puszki jakie zrobiłam na zamówienie dla mojej przyjaciółki. Te były takiej samej wysokości, ale znacznie węższe, dzięki czemu praca poszła dużo szybciej. Nie będę opisywać kolejny raz jak zrobić coś takiego, bo pisałam o tym w poprzednim poście. Ale muszę przyznać, że tym razem pomysły na malunki wpadały mi do głowy jeden po drugim więc nie musiałam tracić czasu na przeglądanie książek z wzorami. Zresztą sami ocenicie efekty ^__^
Takie są właśnie efekty moje wyobraźni. Mam nadzieję, że kogoś zainspiruje to do tworzenia własnych niezwykłości z potencjalnych śmieci. Do następnego razu :)
https://www.facebook.com/przetworczosc
http://schikaka.deviantart.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz