Wykonanie tej bransolety to 2 dni ciężkiej pracy. Ale satysfakcja z efektu ogromna :)
Szukaj na tym blogu
wtorek, 6 grudnia 2011
poniedziałek, 28 listopada 2011
celtycka bransoleta nr. 3
Tym razem bransoleta została wykonana z włóczki bordowej, czarnej i jasno-żółtej. Jako ozdoby użyłam trzech czarnych kamyków oraz grafitowych i srebrnych koralików. Ten cudny guzik był dosyć drogi, ale wart swojej ceny :)
Ostatnio udało mi się dokupić kilka interesujących dodatków i włóczkę w świetnych kolorach. Więc w niedalekiej przyszłości powinny pojawić się kolejne bransolety w kolekcji.
www.schikaka.deviantart.com
poniedziałek, 21 listopada 2011
celtycka bransoleta w kolorach
Już kiedyś robiłam podobną bransoletę, jednak tym razem postanowiłam użyć trochę więcej koloru: morski, zgniła zieleń i jasno-żółty. Użyte koraliki są tego samego rodzaju co poprzednio, tylko tym razem w kolorze krwistej czerwieni. Guzik do zapinania też jest niczego sobie :) Bransoleta, tak jak i ostatnio, jest ręcznie pleciona i zszywana, na podstawie celtyckiego wzoru. Było przy niej sporo pracy, ale patrząc na efekt, nie żałuje poświęconego jej czasu.
czwartek, 3 listopada 2011
papierowy lampion z kocurami
Tym razem postanowiłam oddać hołd dużym kotom. Dla wielu osób to nie tylko niebezpieczni drapieżcy, ale przede wszystkim piękne i majestatyczne stworzenia.
I oczywiście dołączam teraz zdjęcia po zapaleniu świeczki wewnątrz lampionu.
czwartek, 20 października 2011
papierowy lampion z wilkami
papierowy lampion z niedźwiedziami
Przed realizacją tego pomysłu poszukałam co nieco w sieci i muszę stwierdzić, że nikt nie robi tego typu lampionów :) Coś takiego można zrobić w przeciągu jednego wieczoru, o ile nożyk do papieru jest dostatecznie ostry i pomysł na lampion jest gotowy do realizacji.
Tak lampion prezentuje się przed złożeniem.
Po prostu: kochaj misie! ;3
Tak lampion prezentuje się przed złożeniem.
A teraz przedstawiam każdego z miśków osobno.
Po umieszczeniu świeczki widok staje się całkiem sympatyczny. Trzeba jednak pamiętać, że świeczka MUSI być umieszczona w jakimś szklanym naczyniu, w przeciwnym razie bez wątpienia sfajczy nam lampion :)
wtorek, 5 lipca 2011
eksplozja kolorów
To kolejny mój witraż robiony na kalce. Tym razem na zamówienie kuzynki. Wzory umieszczone w środku są mojego autorstwa, a te na obrzeżach przerysowane z książek. Całość pokolorowana jest kredkami ołówkowymi i zabezpieczona fiksatywą. Ale mam wrażenie, że będzie jeszcze konieczny werniks :)
Witraż ma wymiary 66 x 55 cm i będzie umieszczony w oknie. Co prawda kolory będą za dnia jaśniejsze, ale za to wieczorem nastąpi eksplozja kolorów :)
Witraż ma wymiary 66 x 55 cm i będzie umieszczony w oknie. Co prawda kolory będą za dnia jaśniejsze, ale za to wieczorem nastąpi eksplozja kolorów :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)