Szukaj na tym blogu

wtorek, 12 kwietnia 2011

witraż na kalce technicznej

Jedna z moich dobrych znajomych mieszka w akademiku. Niestety okno jej pokoju jest usytuowane na zachodzie, tak więc po południu słońce świeci jej dosłownie po oczach. Wspólnie wydumałyśmy, że dobry byłby witraż. Nie zasłoni całkiem okna, a  z drugiej strony światło nie będzie już tak raziło. 
Całość została namalowana akwarelami na kalce technicznej. Nie było to proste. Trudno rozprowadza się farbę na takiej powierzchni, ale pomimo tego, kredki ołówkowe nie wchodziły w grę. Nie dałyby takiego efektu jak farba. 
Motyw na witrażu miał być optymistyczny, więc powstało coś takiego :) 


 A teraz jeszcze kilka zbliżeń na detale. 






 Po wyschnięciu farby kalka była pardzo pofałdowana. Ponieważ ma ona zbyt duży rozmiar, tak więc nie mogłam jej włożyć pod książki. Dlatego położyłam na nią cienką ściereczkę i prasowałam pare minut żelazkiem. Co prawda nie jest ona całkowicie gładka, ale pofałdowania są dużo mniejsz, przez co witraż nie jest oszpecony, ale posiada ciekawą fakturę :)

www.schikaka.deviantart.com