Szukaj na tym blogu

czwartek, 28 lutego 2013

Eko-patchwork

Ekologia to ostatnimi czasy bardzo modny temat. I bardzo dobrze. Ludzie nie są najważniejsi na tej planecie. Każde inne stworzenie jest tak samo istotne. Więc jeśli potrafimy myśleć o czymś więcej niż tylko co następnego "musimy" kupić lub zrobić, niech to przynajmniej w jakiejś części ochroni naszą planetę od naszej głupoty. Dla większości planeta to tylko kulisty obiekt ziemno-wodny z magmowym wnętrzem. Ale niewiele osób wie, że istnieje wiele aspektów, których nie da się zobaczyć naszymi 5 zmysłami czy też zarejestrować naukowym oprzyrządowaniem.

Nasza Ziemia to żywa istota, która również potrzebuje troski, współczucia i pomocy z naszej strony. Musimy to zrozumieć zanim będzie za późno. Jeśli ludzkość się nie opamięta w swoim techniczno-wygodniczym zapędzie, Ziemia zadba o siebie sama, a to z pewnością nie będzie dla nas przyjemne. 

Tak więc, co można zrobić nie tylko z troski o własny portfel, ale z troski o nasza planetę? Recykling :) Bardzo fajna sprawa. Nie tylko dbamy o przyrodę i otoczenie, ale nadajemy przedmiotom nowy sens i drugie życie. Co dla jednych jest nieprzydatnym śmieciem, dla drugich może okazać się cennym materiałem produkcyjnym.

Ja w taki sposób traktuje stare ubrania. Ogólnie mam gen chomikowania, ponieważ wychodzę z założenia, że to czy owo może się jeszcze przydać. Mogłabym przecież wywalić te starocie do kosza na śmieci, przecież zagracają mi mieszkanie. Ale ja po prostu wolę uratować to czy owo i nadać temu sens.

A teraz mała prezentacja ciuszkowej przeróbki i patchworkowego szaleństwa.

Buka. Najgorszy koszmar mojego dzieciństwa. Teraz wydaje się dosyć groteskowa :) Z czego powstała patchworkowa potwora? Stary fartuszek, bluzka, spódnica, resztki jakiegoś materiału, sukienka, a tył poszewki z podartego obrusu :)


Ta poszewka została zainspirowana filmem o żarłaczu białym. W sumie to człowiek może być dużo gorszym potworem od niego. A to wspaniałe zwierze zasługuje na nasz szacunek i ochronę.

Rybcia powstała ze starego stroju kompielowego, sukienek, spódnicy i starych zasłonek.


A to siedzisko dla kota :) Zrobiona ze starej koszuli, spódnicy, zasłonek, sukienki i serwetek.


   www.schikaka.deviantart.com

Biżuteria z modeliny - komplety


Jak na razie będzie to ostatni modelinowy post w najbliższej przyszłośći. Po prostu póki co, nie posiadam większej ilości wytworów w tej dziedzinie, więc proszę nacieszyć oczy tym, co jest :)






Jak widać kompletów nie udało mi się wytworzyć zbyt wiele, ale mam zbyt dużo zainteresowań i nie jestem w stanie poświęcić się na dłuższą metę tylko jednej dziedzinie sztuki.

www.schikaka.deviantart.com 

Biżuteria z modeliny - wisiorki, naszyjniki

W tworzeniu biżuterii inspirację czerpię z natury, bo nikt nic lepszego nie jest w stanie wymyślić. Czy to zwierzaki, czy też rośliny, jak dla mnie są perfekcyjnym wzorem do naśladowania.

Tak oto w pierwszej kolejności wrzucam parę roślinnych inspiracji. Może nie zawsze wiadomo o co do końca mi chodzi w zamyśle, ale nie można twierdzić, że nie próbowałam.






















Sporo tego, prawda? Teraz można zapoznać się z moimi zwierzęcymi stworkami rodem z modeliny.

















Na koniec zamieszczam to, co nie pasuje mi do żadnej z powyższych kategorii.











www.schikaka.deviantart.com